W1Michał,
Czy udało Ci się coś ustalić w sprawie takowej mazi? Mam to samo serwis twierdzi że to normalne w tych silnikach, ale jestem podejrzliwy.
Może ktoś ma jakieś info w tej sprawie?
[ Dodano: Pią 30 Mar, 07 07:55 ]
No chyba troszkę nie doczytałem do końca... Sorki.
Nie mniej u mnie "majonez" jest niezależnie od przebiegu. Nigdy nie przejeżdżam mniej niż 10 km jednorazowo, dosyć często (1-2 razy w tygodniu) 2 x 60 km. Nawet po trasach typu 400 km osad nie znika. Przy krótki przebiegach faktycznie jest gorzej bo pojawia się nawet na bagnecie !
Serwis zaczął od tego że za mało jeżdżę, ale 36 000 w 10 miesięcy to może nie dużo ale i nie mało. Następna ich próba to że mieszkam w wilgotnej okolicy. Tutaj trafili lepiej bo faktycznie rosa na szybach codziennie - blisko rzeka.
Silnik 1,6 przebieg 36 000 km.
Płynu ubywa mało ale i tak się martwię bo co za różnica skąd woda w oleju skoro własności smarne są i tak gorsze? Chyba że się mylę.
Czy udało Ci się coś ustalić w sprawie takowej mazi? Mam to samo serwis twierdzi że to normalne w tych silnikach, ale jestem podejrzliwy.
Może ktoś ma jakieś info w tej sprawie?
[ Dodano: Pią 30 Mar, 07 07:55 ]
No chyba troszkę nie doczytałem do końca... Sorki.
Nie mniej u mnie "majonez" jest niezależnie od przebiegu. Nigdy nie przejeżdżam mniej niż 10 km jednorazowo, dosyć często (1-2 razy w tygodniu) 2 x 60 km. Nawet po trasach typu 400 km osad nie znika. Przy krótki przebiegach faktycznie jest gorzej bo pojawia się nawet na bagnecie !
Serwis zaczął od tego że za mało jeżdżę, ale 36 000 w 10 miesięcy to może nie dużo ale i nie mało. Następna ich próba to że mieszkam w wilgotnej okolicy. Tutaj trafili lepiej bo faktycznie rosa na szybach codziennie - blisko rzeka.
Silnik 1,6 przebieg 36 000 km.
Płynu ubywa mało ale i tak się martwię bo co za różnica skąd woda w oleju skoro własności smarne są i tak gorsze? Chyba że się mylę.
Komentarz